Aryna Sabalenka zupełnie straciła nad sobą panowanie. W pewnym momencie w trzecim secie Białorusinka głośno krzyknęła w kierunku dziewczynki od podawania piłek, by ta podeszła do niej szybciej. Jej zachowanie nie spodobało się widzom, a po chwili tenisistka poniosła “sportową karę”. Coco Gauff zdołała ją przełamać, ale to Sabalenka schodziła z kortu zadowolona. ]]>
Źródło:: Tenis Onet