— Starałam się nie rozkleić i trzymać cało, bo wiedziałam, że kamera jest tuż za mną. Musiała oddychać — mówiła po meczu pierwszej rundy Roland Garros 2025 z Rebekką Sramkovą Iga Świątek. Polka wróciła do niedzielnych wydarzeń i uhonorowania Rafaela Nadala przez organizatorów. Była liderka oceniła również jej poniedziałkowe starcie i Słowaczkę, która postraszyła faworytkę. ]]>
Źródło:: Tenis Onet