Polski atakujący Maciej Muzaj w tym sezonie zadebiutował w lidze japońskiej, w której bryluje zwłaszcza w jednym elemencie. Jest nim blok, którego jest prawdziwym królem. Polak potwierdził to w ostatnim spotkaniu pomiędzy jego Tokio Great Bears a Voreas Hokkaido, w którym do swojego dorobku dołożył aż pięć czap! ]]>
Źródło:: Siatkówka Onet