Jurij Gładyr jeńców nie bierze. I nie owija w bawełnę. Nie dla niego gładkie pomeczowe gadki o niczym w stylu „daliśmy z siebie wszystko”, „to tylko sport”, „nie składamy broni” i tym podobne okrągłe zdania, których tak często musimy wysłuchiwać z ust sportowców. Gładyr, gdy już ma coś skomentować, wali prosto z mostu. ]]>
Źródło:: Siatkówka Onet