Siedem lat temu Patryk Łaba chciał zakończyć karierę i zająć się pracą programisty. Słowa, które usłyszał wtedy od żony, sprawiły, że postanowił jednak odłożyć te plany na później. Grając wtedy na zapleczu ekstraklasy, nie mógł oczekiwać, że stanie się bohaterem z cienia w drużynie Aluronu CMC Warty Zawiercie i wystąpi w finale Ligi Mistrzów. ]]>
Źródło:: Siatkówka Onet