Trudno nadążyć za Fernando Santosem. Powołania na kolejne zgrupowania reprezentacji Polski wzajemnie się wykluczają. Nie inaczej było i tym razem. Selekcjoner sięgnął po Kamila Grosickiego i Grzegorza Krychowiaka, choć nikt — w przeciwieństwie do wcześniejszych zgrupowań — się tego nie spodziewał. Podejrzewam, jakie były pobudki Portugalczyka. Zaskoczeń na liście powołanych jest zresztą więcej. Choć czy aby na pewno brak lub obecność tego czy innego zawodnika są takie kluczowe? ]]>
Źródło:: Piłka nożna Onet