Adrian Mierzejewski w rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą wyjawił zaskakujące kulisy meczów, które rozgrywał podczas swojego pobytu w Chinach. Były reprezentant Polski uważa, że część z nich mogła być ustawiona. Zdradził, co wydarzyło się w jednym ze spotkań. — Wchodzi Chińczyk do szatni, rzuca koszulką i mówi, że on pier***i, on nie będzie grał, bo bramkarz sprzedał mecz — stwierdził. ]]>
Źródło:: Piłka nożna Onet