Zagrał w pierwszym meczu reprezentacji Polski, był królem strzelców ekstraklasy, wymyślił krakowską “świętą wojnę” i noworoczny trening Cracovii. Uchodził za najpogodniejszego i najskłonniejszego do żartów piłkarza w przedwojennej historii Pasów. Zmieniły go doświadczenia wojenne i późniejsza nieuleczalna choroba. 50 lat temu Ludwik Gintel popełnił samobójstwo, wyskakując z mieszkania na trzecim piętrze. ]]>
Źródło:: Piłka nożna Onet