Trener i jeden z piłkarzy FC Kopenhaga byli oburzeni po meczu w Sosnowcu, gdzie wygrali z Rakowem 1:0. — To skandal. Brzmiało to tak, jakby na stadionie doszło do eksplozji — mówił Nicolai Boilesen na temat burzy, jaka przeszła na początku spotkania. Sędziowie nie zdecydowali się przełożyć początku meczu o kilkanaście minut, a trener gości przyznał, że bał się o zdrowie graczy. ]]>
Źródło:: Piłka nożna Onet