W zastraszającym tempie rośnie temperatura sporu o to, kto i dlaczego (nie) powinien być właścicielem występującej na zapleczu Ekstraklasy Arki Gdynia. Określenie „spór” jest zresztą zbyt delikatne, bo chodzi o potężny konflikt, w którym oponenci zarzucają sobie kłamstwa, manipulacje i działanie na szkodę klubu. ]]>
Źródło:: Piłka nożna Onet