– Medycyna jeszcze nie poszła tak do przodu, żeby więzadło samo się zrosło, ale jest też dobra wiadomość, bo skoro jest zerwane, to drugi raz się nie zerwie – mówi Konrad Bukowiecki, najlepszy polski kulomiot. Bukowiecki zrezygnował z operacji zerwanego więzadła, by mieć szansę na występ w przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich w Paryżu. ]]>
Źródło:: Lekkoatletyka Onet