Polkę okrzyknięto objawieniem. A ona otworzyła puszkę Pandory

Kiedy Katarzyna Zdziebło sięgnęła po dwa srebrne medale mistrzostw świata w Eugene i została okrzyknięta objawieniem imprezy, wydawało się, że właśnie zaczyna najwspanialszy okres w swojej karierze. Tymczasem ostatni rok wyglądał u naszej chodziarki tak, jakby wraz z workiem medali otworzyła puszkę Pandory. — Wierzę, że za wszystko trzeba zapłacić i może właśnie to jest cena za medale, które zdobyłam — mówi w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet. ]]>

Źródło:: Lekkoatletyka Onet

Opublikowano w: Lekkoatletyka

A może spodobają ci się także:

Polacy mieli pomóc drużynie. Właśnie z hukiem spadli z ligi Polacy mieli pomóc drużynie. Właśnie z hukiem spadli z ligi
Kompromitująca wpadka po finale Ligi Mistrzów. Zabrakło medalu dla… kapitana Kompromitująca wpadka po finale Ligi Mistrzów. Zabrakło medalu dla… kapitana
Duże kłopoty Juventusu w Rzymie. Pomógł Wojciech Szczęsny Duże kłopoty Juventusu w Rzymie. Pomógł Wojciech Szczęsny
Zadecydowała ostatnia akcja. Kadrowicz uratował swój zespół Zadecydowała ostatnia akcja. Kadrowicz uratował swój zespół
© 2014 Wszystkie prawa zastrzeżone. Sportfakty.pl
Projekt i wykonanie Grupa Web-Com.
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies stron grupy WEB-COM.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.