— Mimo że mam medale mistrzostw Polski, cały czas czuję się trochę jak uboga krewna z innego świata — mówi nam Emilia Mazek, która właśnie triumfowała w kolejnym prestiżowym maratonie. Zachwyca środowisko od lat, choć na co dzień… po 10 godz. spędza w sklepie, pracując tam na pełen etat. Ale to nie wszystko. — To był bardzo trudny czas. Nie wiedziałam, czy mam wracać do Polski, czy nie — słyszymy o tym, co się działo jeszcze niedawno. ]]>
Źródło:: Lekkoatletyka Onet