“Michael Jordan oficjalnie poparł Donalda Trumpa” — to kłamstwo, które rośnie na sile w mediach społecznościowych w Stanach Zjednoczonych. Rywalizacja o fotel prezydenta wkroczyła w ostatnią fazę, a wraz z nią wzrosła liczba nieprawdziwych informacji w sieci. Wyjaśniamy, dlaczego legendarny koszykarz nigdy nie poparł żadnej z politycznych stron. Zupełnie inaczej postąpił za to LeBron James. ]]>
Źródło:: Koszykówka Onet