Dla każdego polskiego trenera wysoka wygrana w ćwierćfinale europejskiego pucharu to powód do dużej radości. Tym bardziej jeśli pracuje na stanowisku od miesiąca. Dla prowadzącego warszawską Legię Marka Popiołka zwycięstwo akurat z rywalem z Hiszpanii było szczególne. Bo to kraj, który bardzo lubi, a tamtejszą koszykówkę wręcz uwielbia. ]]>
Źródło:: Koszykówka Onet