Prezydent Wrocławia zwołał sztab kryzysowy, a IMGW zapowiada nadciągnięcie żywiołu, z którego skalą miasto nie miało nigdy do czynienia w historii. A przecież mówimy o Wrocławiu – tym, który w 1997 r. został doszczętnie zalany, o którym mówiła cała Polska i Europa, przez który przeszła “powódź tysiąclecia”. Załamanie pogody postawiło nie tylko miejskie służby w stan najwyższej gotowości. Wrocławskie kluby również odczuwają pierwsze jego skutki. Podjęto już wiele działań, choć w najbardziej absurdalnej sytuacji znalazły się piłkarki Ślęzy Wrocław. ]]>
Źródło:: Koszykówka Onet