Dla dwukrotnego mistrza świata Fabiana Drzyzgi starcie w trzeciej kolejce Ligi Mistrzów miało szczególny smak. W ramach grupy B jego Fenerbahce Medicana Stambuł mierzył się z Olympiakosem Pireus, w którym polski rozgrywający występował przed siedmioma laty. Największej dawki emocji dostarczyła czwarta partia, która swój finał znalazła dopiero przy stanie… 37:35! W Chinach z trudem zwycięstwo odniósł zespół Michała Kubiaka. ]]>
Źródło:: Siatkówka Onet