Goncalo Feio przed niedzielnym starciem w PKO BP Ekstraklasie z GKS-em Katowice (godz. 20.15) może mieć spory dylemat czy postawić na Wojciecha Urbańskiego, czy może na Luquinhasa, który zachwycił w czwartek z Backą Topolą (3:0). Pierwszy sensacyjnie posadził na ławce Brazylijczyka w Gdańsku i nie zawiódł, lecz nie mógł zagrać w Serbii, bo Legia nie zgłosiła go do rozgrywek. — Był sfrustrowany tym, że nie został zgłoszony do Ligi Konferencji. Feio mu wszystko wytłumaczył i może teraz więcej dać w Ekstraklasie — tłumaczy w “Przeglądzie Ligowym” Łukasz Olkowicz z Przeglądu Sportowego Onet. ]]>
Źródło:: Piłka nożna Onet