Polacy grali w rekordowo gorącym dniu. I pojawił się duży problem

Wtorek to rekordowo upalny dzień w Paryżu, bo temperatura ma sięgnąć nawet 37 stopni. Szczęśliwie dla Michała Bryla i Bartosza Łosiaka ich pierwsze spotkanie grupowe było rozgrywane o godz. 9.00, gdy upał jeszcze nie był tak odczuwalny, choć wcześniej zdarzało im się grać nawet przy 45 stopniach. Zresztą jeszcze goręcej bywa w nieklimatyzowanym autobusie, którym dojeżdżają z wioski olimpijskiej. Tego dnia ich podróż się wydłużyła, bo… kierowca pomylił trasę. ]]>

Źródło:: Siatkówka Onet

Opublikowano w: Siatkówka

A może spodobają ci się także:

Cenna wygrana Manchesteru City.  Bohater był tylko jeden Cenna wygrana Manchesteru City. Bohater był tylko jeden
Madryt. Draper i Ruud zagrają o tytuł Madryt. Draper i Ruud zagrają o tytuł
Niesamowity scenariusz w 1. lidze realny. Nafciarze przerwali zwycięski marsz Wisły Niesamowity scenariusz w 1. lidze realny. Nafciarze przerwali zwycięski marsz Wisły
Ależ sytuacja w tabeli 1. Ligi! Jeden wynik zmienił wszystko, wciąż wiele niewiadomych Ależ sytuacja w tabeli 1. Ligi! Jeden wynik zmienił wszystko, wciąż wiele niewiadomych
© 2014 Wszystkie prawa zastrzeżone. Sportfakty.pl
Projekt i wykonanie Grupa Web-Com.
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies stron grupy WEB-COM.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.