Diego Armando Maradona, największy piłkarski geniusz, największy oszust. Gdyby jego kariera przypadła na obecne czasy medialnego szaleństwa, byłby najbardziej popularnym człowiekiem świata. Leo Messi i Cristiano Ronaldo wypadliby bladziutko, on codziennie zajmowałby pierwsze strony gazet, a żółte paski w programach informacyjnych przewijałyby się na okrągło. W środę zmarł w wieku 60 lat na atak serca.
Źródło:: Piłka nożna Onet